w Polsce chyba zaczyna sie na szczescie robic cos jak na zachodzie i ludzie wola zdjecia od 3 godzinnego filmu, fakt ze co niektorym to chyba glupio nie brac kamery (zeby nie mysleli ze nie stac lub cos w tym stylu), i coraz czesciej slysze opinie ze zdjecia sa lepsza pamiatka.