ja tam jarze, ale nie o to mi chodzi :-) mnie chodzi o kwestie formalne :-)
W prawie nie może być tak, że jeden jarzy tak, drugi inaczej, a trzeci wcale.
Jesli definicja mówi, ze narządy mają byc w ruchu, a na zdjęciu przecież w ruchu nie są, no to ktoś może się odwołać i powie, że oni na tym zdjęciu tak sobie tylko pozowali i ruchu nie było.