Ale też zaraz potem: "Nie bądź Pan rura i nie pękaj!"
Posty kolegów wskazują właśnie na, jedną z możliwych, drogę poprawy - większe soczewki dzięki mniejszemu rozstępowi pomiędzy nimi. Dodam jeszcze, że nowe technologie układów scalonych, w których połączenia idą nie obok, jak dotychczas, ale pod tranzystorami (jak - wypisz, wymaluj - w tradycyjnych płytkach drukowanych).
Trik w najnowszej matrycy Sony (przetworniki A/C dla każdej z kolumn, a nie jeden główny jak mieli dotychczas) też może pomóc przy dłuższych czasach naświetlania. Opatentowane lusterka Nikona - również dają widoki.
Także, jakkolwiek, praw fizyki nie zmienimy, ale możemy:
1. Odkryć nowe (będzie trudno, ale sporo pewnie jeszcze zostało).
2. Wykorzystać istniejące (jeszcze sprytniej niż dotąd albo w niebanalnym ich połączeniu - niektórzy lubią w tym kontekście pisać: "w wykorzystaniu efektu synergii").
"Musi się lać!"![]()