i gdzie wrazeniagdzie kilka efektow pracy ?
![]()
i gdzie wrazeniagdzie kilka efektow pracy ?
![]()
Canon 55D, kilka tamronow, kilka canonow, troche stalek, troche zoomow, dwie zarowki i 0 umiejetnosci fotograficznych (RP,R7,R8,R5/Sigma RF 18-50, EF A 28,35,135/Canon RF 16,24,35,50,85,100L Macro, 70-200F4L, 100-500L) 24-105f4L, 24-105f2.8L
Ja też robię z lampą, tutaj zawsze ostre słońce świeci. Wszystkim fotografom ślubnym życzę słońca, ale za chmurami:wink:
Dobrze pracowało mi się w pełnym słońcu z Nikonem D70 i SB800. Jego "wada" - synchro z krótkimi czasami imo jest akurat zaletą. 1/1000s + lampka i efekty bardzo przyjemne. Z Canonem i 580tką różnie mi wychodzi, więcej trzeba główkować, próbować niż przy "żółtku". Nie mniej IMO zasada jedna - jak najwięcej odbijać światło, czy to słoneczne czy z lampki. Odbijać i rozporaszać.
Ostatnio edytowane przez chyrus ; 12-07-2007 o 20:10
Z lampa czy bez zawsze gdzies bedziesz mial przepal. Bedac na zamku szukalbym zacienionych miejsc i tam robil zdjecia, to najlepsza metoda, szukanie cieni. Moze pod jakims drzewem, zeby stali w cieniu, drugi plan moze byc nasloneczniony, wtedy dopalisz lampa.
Generalnie wszystko opiera sie o to w ktorym miejscu zmierzysz swiatlo i to bez znaczenia w jakim trybie pomiaru.
Panowie dlaczego nikt nie wspomina o temperaturze i kontrastach w pelnym sloncu czyzby wszyscy jechali na automacie? :P
Ja zdecydowanie podpowiadam obnizanie kontrastu i dobranie odpowiedniej saturacji i jesli wyczuliscie swoj elsidi w aparacie rowniez temperature.
Jesli chodzi o dopalanie lampa to warto pocwiczyc na minusie jak kto lubi
-1 lub -1.5 tal przynajmniej IMHO jest najciekawiej
a zalacznik zaraz podczepie foteczke
Tak jak widac na przykladzie ladne tylne swiatelko ladna pani mloda i wszystko samo sie robitylko trzeba patrzec na histogram zeby nie przewalic bo w sloncu wiadomo jak z widocznoscia na wyswietlaczach...
Ostatnio edytowane przez misiex ; 08-08-2007 o 13:17
Sugestia uniwersalna - odnosi się do każdego rodzaju zdjęć portretowych, całych postaci, generalnie wszędzie tam, gdzie przydałyby się na niebie chmury... ale jakoś ich nie ma :-D
Nie BLENDA - lecz DYFUZOR - im większy, tym lepiej - np. taki: LINK ... wada? konieczna pomoc asystenta (uchwyt jest bardzo przydatny) - żona nazwała to ustrojstwo "SZTUCZNĄ CHMURKĄ" - coś w tym jest - a sprawdza się rewelacyjnie![]()
Temperatura? Kontrast? Saturacja? Wyczucie balansu bieli na LCD? Ocenianie zdjecia na wyswietlaczu aparatu (naswietlenie nie, z histogramem sie zgodze) ?
Na te watpliwosci mam jedna odpowiedz - RAW.
Jedynie co do korekty lampy blyskowej sie zgodze. Cala reszta to jak dla mnie technika robienia w JPG, ktorego od jakichs 4 lat nie uzywam.
czy to w jpegu czy w rawie im lepsza i poprawna ekspozycja tym mniej roboty przy obrobce materialu....czyzby wszyscy szli na latwizne i robili w rawach myslac ze one wszystko(roz. bledy w ekspozycji) uratuja? piszac o ocenie jakosci na elsidi mialem na mysli jak najlepsze dopasowanie parametrow ktorych ustawienie umozliwia nam sprzet? po co siedziec pol dnia a nawet godzine skoro mozna sobie przyspieszyc robote w trakcie fotografowania .... chyba po to mamy do dyspozycji tyle ustawien do spersonalizowania by z nich kozystac a nie klepac czasami bez sensu rawy....w pogoni za jakoscia ktorej i tak nie odrozni duza czesc robiacych
ale totylkomoje skromne zdanie
...powiedz mi Vitez czy przy zmianie warunkow oswietleniowych zmieniasz parametr kontrastu? czy lecisz na defaulcie? ...chetnie poznalbym Twoja opinie i podejscie do tego![]()
Ostatnio edytowane przez misiex ; 08-08-2007 o 16:28