Pokaż wyniki od 1 do 10 z 117

Wątek: Za ile kupiłbyś Photoshopa CS2/CS3 (PL/ENG)?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz1972 Zobacz posta
    Moim zdaniem 350 zł za system operacyjny w stosunku do calkowitej wartości kompa nie jest wygórowaną kwotą .
    Raczej właściwsza wydaje się kwota rzędu 800 zł. Za 350 zł otrzymuję coś co po zmianie kompa lub co gorsza uszkodzeniu płyty głównej ląduje w koszu na śmieci. Jak kogoś stać na wywalenie 350 zł w błoto to w porządku. Lepiej za to kupić choćby 50/1.8.
    Sam to przerabiałem i ostatecznie skończyłem na MS Windows Home w wersji BOX za 800 zł. Czyli cały system kosztował mnie 1250 zł - tyle co wersja PRO.
    Zachciało się oszczędzać ....

    Najciekawsze jest to, że wersja BOX też ma ograniczoną liczbę instalacji. Po osiągnięciu pewnego progu należy skontaktować się z firmą Microsyf i wytłumaczyć dlaczego tyle razy instalowałem system - normalnie obłęd. Dobrze, że nie musiałem ich pisemnie przepraszać
    link do stronki mojej żonki - cena jaką zapłaciłem za zgodę na zakup 17-40 L Potem już poszło bez "szantażu": 30d i 17-40 dla niej a dla mnie 5d i 24-105. Transakcja wiązana.

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Rzeszów
    Wiek
    41
    Posty
    280

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysp Zobacz posta
    Za 350 zł otrzymuję coś co po zmianie kompa lub co gorsza uszkodzeniu płyty głównej ląduje w koszu na śmieci.
    No tak kolego ale dlaczego mówisz że po uszkodzeniu kompa trzeba kupić nowego windowsa? Przecież po prostu go naprawiasz.. Poza tym dopóki masz jakąkolwiek część ze starego kompa (choćby myszkę to nadal możesz używać OEM-a)
    Ostatnio edytowane przez Bonku5 ; 08-06-2007 o 07:18

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysp Zobacz posta
    Raczej właściwsza wydaje się kwota rzędu 800 zł. Za 350 zł otrzymuję coś co po zmianie kompa lub co gorsza uszkodzeniu płyty głównej ląduje w koszu na śmieci.
    Jak zmieniasz kompa to kupujesz kolejnego OEMa za 350zl ktory nadal nie jest wygorowana kwota przy koszcie nowego kompa. Jak uszkodzi ci sie proc/plyta glowna to licencja OEM pozwala ci smialo aktywowac (ale trzeba to zrobic telefonicznie na infolinii Microsoftu) od nowa system wiec nie jest na smieci. Jesli zachce ci sie w istniejacym komputerze zmienic np plyte glowna to na infolinii mowisz ze zmieniles z powodu uszkodzenia - i tez aktywacja.
    Jesli skladasz komputer sam - z czesci kupowanych w klilku sklepach to tez masz prawo kupic OEMa.
    Wiec o co ci wlasciwie chodzi?

  4. #4
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    .... Jak uszkodzi ci sie proc/plyta glowna to licencja OEM pozwala ci smialo aktywowac (ale trzeba to zrobic telefonicznie na infolinii Microsoftu) od nowa system wiec nie jest na smieci. Jesli zachce ci sie w istniejacym komputerze zmienic np plyte glowna to na infolinii .....

    Wiec o co ci wlasciwie chodzi?
    Nawet i tego nie trzeba. Wymieniałem płytę główną, procesor i pamięci 4 mieś. temu. Ponownie przeinstalowałem system tydzień temu. Zero telefonów do MS i zero problemów. Zawsze może paść twardy dysk, płyta czy procek i to nie unieważnia licencji OEM. W najgorszym razie może być konieczność telefonu do MS.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  5. #5
    Coś już napisał Awatar Jarooo
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Zgierz
    Wiek
    52
    Posty
    84

    Domyślnie

    Potwierdzam wypowiedź Viteza... Sam tak miałem. System mam od 4 lat i po kilku instalkach.
    EOS 50D|EF24-105/4LIS|Velbon

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysp Zobacz posta
    Raczej właściwsza wydaje się kwota rzędu 800 zł. Za 350 zł otrzymuję coś co po zmianie kompa lub co gorsza uszkodzeniu płyty głównej ląduje w koszu na śmieci. Jak kogoś stać na wywalenie 350 zł w błoto to w porządku. Lepiej za to kupić choćby 50/1.8.
    Sam to przerabiałem i ostatecznie skończyłem na MS Windows Home w wersji BOX za 800 zł. Czyli cały system kosztował mnie 1250 zł - tyle co wersja PRO.
    Zachciało się oszczędzać ....

    Najciekawsze jest to, że wersja BOX też ma ograniczoną liczbę instalacji. Po osiągnięciu pewnego progu należy skontaktować się z firmą Microsyf i wytłumaczyć dlaczego tyle razy instalowałem system - normalnie obłęd. Dobrze, że nie musiałem ich pisemnie przepraszać
    troche głupotki gadamy ....

    OEM - 3 instalacje na nowym sprzęcie (istotna jest wymiana płyty głównej, oem rejestruje nr kontrolera dysków i żadne inne zmiany nie są rejestrowane typu hdd czy proc) po 3 instalkach na róznych płytach dzwonimy do MS udajemy głupa i znów mamy 3 instalki koszt XP Home ED dzisiaj to 250 PLN !!! więc bez przesady

    Box - Mozna zainstalować nieokreślona ilość razy na różny sprzęt i jest to napisane w licencji softu i proszę głupot nie gadać i nie zaciemiać , znam osobisćie ludzi np w DTP którzy kupili boxa i już na e-nty komp go instalują ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •