Cytat Zamieszczone przez Loram Zobacz posta
BeZeDURA, jak to mawia Ani Mru Mru
Ja w zeszłym roku od 1-go maja do 30 lipca schudłem 10 kilo :-D
maj - 6 kilo
czerwiec - 2 kilo
lipiec - 2 kilo
Potem się trzymała waga do połowy listopada, a potem już regularnie do góry
Poczytaj sobie o "efekcie jojo". Skoro nie zatrzymujesz wody i rzeczywiście dajesz radę w upałach zrzucać tkankę tłuszczową, to masz po prostu jakieś nietypowe uwarunkowania genetyczne i powinieneś się z tego cieszyć. Inna kwestia, to utrzymanie wyniku.
Jeśli ktoś ma predyspozycje do regulacji masy ciała, to bez większych problemów zostawi 10kg w krótkim czasie. Ja to zrobiłem w ostatnie 2 miesiące. Na początku kwietnia wazyłem prawie 100kg, teraz niecałe 90. Zrzuciłem głównie wodę i ciut tkanki tłuszczowej. Oczywiście wodę wycisnąłem z mięśni, przez co wizualnie znacznie zmalały, ale zmieniła się też ich konsystencja (żyły na wierzchu, ładniejsza rzeźba itp).
Mimo wszystko w tej chwili ćwiczę tylko po to, żeby utrzymać kondycję i jako taki wygląd. W lipcu i sierpniu nie będę prawdopodobnie ćwiczył w ogóle, a na treningi wrócę od września (jak klienci pozwolą).