a ja tego nei rozumiem, bo nigdy czegos takiego w cywilizowanym swiecie nie doswiadczylem a jedynie w pl oferuje sie jakas cene X a gdy przychodzi do zaplaty to nagle trzeba sobie doliczyc jakas prowizje, takie cos podpada po inspekcje handlu itd. niestety ale to jest nieuczciwa konkurencja, bo sprzedawca wystawiajac dany przedmiot na sprzedaz zgadza sie na jego sprzedaz po okreslonej cenie bez znaczenia czy placisz gotowka czy karta, no coz polskie praktyki handlowe ://