Ten post jest u mnie wynikiem dlugiego zastanawiania sie:P Duzo bardziej wolalbym Canona (np. ze względu na matrycę) ale wątpię czy będzie mnie stać na wydanie 2000zl na nowy obiektyw, jak dobry by nie byl. Jak wspomnialem w najbliżyszym czasie na pewno nic bym nie dokupywal zadnych 'dodatkow'.
Z wielu porownan wyciagnalem taki wniosek, ze Canon robi lepsze zdjecia (przy dobrym szkle) ale Nikon ma lepszy obiektyw w zestawie. Chcialbym takze miec body ktore szumi jak najmniej (po przygodach z Konica, ktora szumi od ISO50 zwracam na to duza uwage).
A co do obiektywow to jako pierwszy zakupilbym zapewne zoom 55-200. Czy roznica miedzy tym canona(Canon EF 55-200mm f/4.5-5.6 II USM) a nikona (Nikon AF-S DX Zoom-Nikkor 55-200mm f/4-5.6G ED) jest jakas niesamowita, czy tez te szkla mozna postawic na jednej polce pod wzgledem jakosci fotek?
Wiem, że stabilizacja to przydatny (nawet bardzo) dodatek, ale nie jestem pewien czy niezbędny...