Belinea i Philips. Na obydwu widać efekty zabawy z kompresją i ostrością. Ogólnie zauważyłem że LCD-ki są bardziej "czulsze". To co na CRT wydaje się idealne na LCD już takie nie jest.
Belinea i Philips. Na obydwu widać efekty zabawy z kompresją i ostrością. Ogólnie zauważyłem że LCD-ki są bardziej "czulsze". To co na CRT wydaje się idealne na LCD już takie nie jest.