Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 91

Wątek: Polska w programie CBS - obciach

  1. #21
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Temat zszedl totalnie na bok, a chodzilo o zupelnie prostsze rzeczy.
    "Amazing Race" to wyscig, uczestnicy otwieraja koperte i dowiaduja
    sie dokad jada. Wedlug waszych kryteriow powinni znac co najmniej
    200 jezykow. Poza tym jest to ewidentnie TV Show, pary dobrane sa tak, by byly konflikty, kontrowersje itd. Czesto sa to prosci ludzi, ktorzy
    pewnie nigdy nie byli poza swoim miastem. Ale jednoczesnie jest to okazja
    zobaczyc wiele wspanialych miejsc "od kuchni", wodospady Victorii,
    Rio, wiele znanych miast, program byl juz wszedzie.
    W tym roku np w Patagonii i Zanzibarze, skad mieli leciec do Warszawy.
    Jeden odcinek trwa zwykle jeden dzien, w Polsce np uczestnicy
    odwiedzili po drodze Oswiecim i bylo to pokazane z ogromnym szacunkiem,
    nie byl to wyscig lecz kazdy po drodze mial tam sie zatrzymac
    i zapalic lampke na torach, prawie wszyscy plakali...
    Ale poza tym sie po prostu scigaja, gubia w nieznanch miastach itd.
    I wszedzie ludzie im pomagaja, szukaja razem na mapie miejsc,
    w Paryzu czy Niemczech, Afryce wszedzie widac normalnych zyczliwych
    ludzi. W Warszawie za to martwe zaciete twarze i wszyscy zamiast
    pomoc udaja, ze ich nie ma, "jakbym mowila do sciany" to tekst
    z programu. Dopiero ktos w recepcji w miedzynarodowym hotelu
    im pomaga. Pozniej stoja zagubione na ulicy i prosza "ktos mowi
    po angielsku?" zatrzymuje sie w koncu dziewczyna i ich gdzies prowadzi.
    Wczesniej idacy tlum udaje, ze nic nie widzi... Prosza taksowkarzy,
    by ich podprowadzili na Pieskowa Skale, ci chca $100 za wskazanie
    drogi, dziewczyna zaczyna plakac, a oni "bye, bye" i sie smieja...
    "Ja placze, a oni sie smieja".
    Widzowie zobaczyli Polske "od kuchni" i z pewnosci wakacji
    tam planowac nie beda...

  2. #22
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    hehe z angielskim u Francuzów jest wcale nieźle oni poprostu niechcą gadać pa anglijski i tyle robiąsie gburowaci i nieciekawi ....

    a taki przyład w przestrzeni lotniczej francuskiej mówi sie ... no oczywiscie po francusku i jest to jedyny kraj na świecie który nie uzyuwa angielskiego w tym temacie .... niezłe wyobrazacie sobie problemy z tym związane ...

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Temat zszedl totalnie na bok
    Nie zszedł, a został sprowadzony. My z tym o czym piszesz musimy żyć na codzień. To była akcja ratunkowa.

    Pozdrawiam

    Sławek

  4. #24
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez popmart Zobacz posta
    a taki przyład w przestrzeni lotniczej francuskiej mówi sie ... no oczywiscie po francusku i jest to jedyny kraj na świecie który nie uzyuwa angielskiego w tym temacie .... niezłe wyobrazacie sobie problemy z tym związane ...
    Nonono, nie tak szybko W ogólności przy konwersacji ATC raczej można mówić w języku lokalnym (zwłaszcza jesli jest jakies małe lotnisko, "sami swoi" itp. - tu obowiązuje bardziej tzw. "common sense") - i dotyczy to nie tylko Francji. Natomiast kontrolerzy na dowolnej, choćby i najmniejszej wieży muszą umieć poprowadzić konwersację po angielsku. W szczególności, dobrym zwyczajem jest np. powiedzenie w lokalnym języku "dzień dobry", "do widzenia" czy "miłego dnia" przez pilota na początku/końcu rozmowy prowadzonej po angielsku.

    Inna sprawa, że z mojego doświadczenia "słuchowego" pod płotem, to jest raczej fifty-fifty (jeśli chodzi o samoloty Air France lądujące w Genewie czy Grenoble, bo tu miałem przyjemność). Często pilotowi to po prostu nie robi różnicy i mówi po angielsku, bo tak mu wygodniej.

    A przy okazji:
    A Pan Am 727 flight, waiting for start clearance in Munich , overheard the following:
    - Lufthansa (in German): Ground, what is our start clearance time?
    - Ground (in English): If you want an answer you must speak in English.
    - Lufthansa (in English): "I am a German, flying a German airplane, in Germany . Why must I speak English?
    - Unknown voice from another plane (in a beautiful British accent): Because you lost the bloody war!
    Ostatnio edytowane przez muflon ; 02-04-2007 o 17:02

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta

    A przy okazji:
    Dobre!:-D

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Nic dziwnego, że w Polsce są gburzy, przecież to tu powstały tzw. "polskie obozy śmierci"... Takie amerykańskie widzenie...
    Czy amerykanskie?. Tomek , przypomnij sobie historie zwiazana z Jedwabnem, te "polskie obozy smierci" to jeden krok dalej poczyniony przez...no wlasnie, kogo?
    Polecam tego autora:http://www.pogonowski.com/display_pl.php?textid=95

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez slawi_3000 Zobacz posta
    Nie zszedł, a został sprowadzony. My z tym o czym piszesz musimy żyć na codzień. To była akcja ratunkowa.


    Sławek,

    Przepraszam. Po prostu byl to pierwszy tak duzy program pokazujacy
    Polske w telewizji amerykanskiej jaki pamietam (byl jeszcze raz
    odcinek Lonely Planet, Justine byla w Krakowie i kupowala pierogi
    w barze mlecznym :-) ) stad duze to wydarzenie moim zdaniem.
    Wielu moich znajomych decyduje sie na wakacje w oparciu o ten
    program. Jest on bardzo popularny i co roku wygrywa nagrody telewizyjne...

  8. #28

    Domyślnie

    @ snowboarder

    Nie ma o czym mówić.

    Pozdrowienia.

    Sławek

  9. #29
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    w Polsce np uczestnicy
    odwiedzili po drodze Oswiecim
    Ha, odgadłem to bez oglądania... Polskie obozy śmierci...

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Przepraszam. Po prostu byl to pierwszy tak duzy program pokazujacy
    Polske w telewizji amerykanskiej jaki pamietam (byl jeszcze raz
    odcinek Lonely Planet, Justine byla w Krakowie i kupowala pierogi
    w barze mlecznym :-) )
    To raczej powinieneś pisać skargę do autorów programu, a nie marudzić na "polskość"
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  10. #30
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    tu i tam...
    Posty
    413

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    Widzowie zobaczyli Polske "od kuchni" i z pewnosci wakacji
    tam planowac nie beda...
    Akurat Ty wiesz kto gdzie będzie planował wakacje...

    Wpadnij do Krakowa... Stare Miasto wygląda jakby cały świat tu nagle zjechał...
    5DmkII, Canon 24-70 f/2.8, Canon 85 f/1.8, Canon 70-200 f/4, 430 EX
    :: Banki Zdjęć - sprzedaż zdjęć w agencjach microstock
    :: Motywy wordpress

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •