Jako uzytkownikow 350 powiem jeno, ze bez gripa rzeczywiscie jest ciezko cokolwiek robic. Z gripem jest za to ok i wcale ten aoarat za maly nie jest, choc jest lekki np. w porownaniu do Marka II, ktorym robilem foty. Ten z kolei dla mnie byl za ciezki, jako ze wielki nie jestem, choc to jedyna jego wada dla mnie.

A Nikon 50? To kwestia wyboru systemu i zupelnie juz inna sprawa. Bo gwarantuje ci ze kupujac Canona dlugo przy kicie nie pozostaniesz. Za pol roku bedziesz sie rozgladal za lepszym szklem, chocbys mialo nieco sie przeglodzic Ot takie zycie milosnika fotografii Wiem z autopsji