-
Pełne uzależnienie
no właśnie, niezłe jaja. Minister Szyszko zdaje się mieć na bakier z prawem, a nie tylko wydawać kontrowersyjne decyzje.
Biperek, odnośnie twoich wyjaśnień. Rozumiem, że tam mieszkasz i nie chcesz, aby negatywnie oceniano to miejsce, a zwłaszcza posądzano o nieudolność organizacyjną oraz brak sprzeciwu ze strony mieszkańców na taki stan rzeczy. Sprawa jest jednak ewidentna, to nie wymaga zbytecznych dyskusji.
Wielkość miejscowości ma dokładnie odwrotne znaczenie niż piszesz. Bo nie tylko ilość przejść się liczy ale i fundusze którymi miejscowość dysponuje. Taka miejscowość jak Augustów spokojnie mogła by sobie pozwolić na budowę podziemnych przejść lub przynajmniej kładek. Oczywiście nie na raz 10, ale przez minione 20-15 lat można było zbudować choć kilka.
Fakt istnienia drogi od wielu lat nie jest żadnym, ŻADNYM, argumentem. W Małopolsce wiele dróg było budowanych przez Austriaków w 19 wieku. Nie oznacza to, że nie można przesunąć skrzyżowań, inaczej zorganizować ruchu czy zrobić tak banalnej inwestycji jak światła czy przejście dla pieszych. Przebudowa przejścia dla pieszych to inwestycja, której realizacja trwa 1-2 tygodni, a ze światłami do miesiąca, jeśli się nikomu nie śpieszy. To jak budowa płotu, postawienie lampy czy ławki w parku. To podstawa.
P.S> Podlaskie znam dobrze bywam tam co roku, a akurat Suwalszczyznę zjeździłem dosyć dokładnie, również na rowerze. Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum