
Zamieszczone przez
akustyk
na moje oko, to albo sredni format z prawdziwego zdarzenia, albo dalej FF z nowymi ficzerami. cos posrodku to troche takie sralimuszki...
Thom Hogan wykoncypowal kiedys modulowy DSLR. no to ja za czyms takim w wydaniu Canona. niech beda Super-lensy, ale nie matryca z gory zadana, tylko do wyboru. jeden woli 6x4.5, inny kwadrat, jeszcze inny 6x7. szkla do wszystkiego na raz mozna zrobic, do tego wspolny chassis, modul zapisu danych (twardy dysk, albo gniazdo kart pamieci, albo nadajnik wifi), modul celownika, modul migawki, ...
niech i kolo obrazowania takich Super-lensow nie bedzie wielkosci zwyklego sredniego, ale dostatecznie duze, zeby oplacalo sie bawic w takie matryce.
mowimy o sprzecie, ktory nie bedzie konkurencja dla cyfrowych Hasseli (bo to nie ten typ klienta), ale ktory stanowi naturalna kontynuacje dla chocby landszafciarzy, ktorzy w tej chwili masowo porzucaja swoje Mamiyki czy Broniki dla 5D.