to dwie fotku ktore mi sie najbardziej podobaja, nie pamietam tylko czy robilem je w swietle dziennym;/
no i wlasenie ze swiatlem slonecznym jest taki problem ze w polsce jest go bardzo malo a ja nie moge czekac na sloneczny dzien ktory moze byc za dwa miesiace
zastanawialem sie ze moze przyczyna tkwi w balansie bieli...
otoz moj aparat nie ma mozliwosci ustawienia balansu bieli z proby tylko kilka okreslonych, dodatkowo juz wiem ze lampy blyskowe nie moga byc pod niego podpiete wiec pozostawaloby tylko rozwiazanie z lampami ktore reaguja na inny blysk.
stad wniosek moze jednak wymienic aparat... oczywiscie tylko canon.
jak myslicie znawcy tematu, zaczac od wymiany aparatu??