No ale takie są fakty - S3 to trochę przerobione F80, a S5 to D200. Wiesz, a to że wszystko da się zepsuć to inna sprawa. Choć po S5 widać, że lekcję odrobili i tutaj chyba zmian w body jest stosunkowo mało.
Na marginesie to dziwię się, że te firmy się jeszcze nie połączyły.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 08-01-2007 o 22:26
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner