W!
Tzw 'jumanego' sprzetu, towary na A. jest cala masa. Skala tego zjawiska moze siegac nawet do 30% wszystkich aukcji (dane z pisma komputerowego). Dochodzi do tego wprowadzanie do nielegalnego obrotu towaru sprowadzanego nielegalnie do .pl. Kiedys mielismy w firmie przypadek ze na A. ktos wystawial 5 butli toneru do pewej maszyny, na tyle specjalistycznej ze bylo to podejrzane. Cena 1/3 sklepowej. Kupilismy wiec, bo chcielismy sprawdzic czy to czasem nie podroby czy tez jakies po terminie eksploatacji... Przyszlo, oryginalne, noiwiutkie... Hmmmm, po tym incydencje zglosilismy na policje, policja stwierdzila ze moze ktos sie pomyli i kupil nie to co chcial i sprzedawal, a wiedzac ze to trudno sprzedawalny towar musial obnizyc cene. Tyle w tym temacie. Dostalismy zamowienie z Warszawy, konkretnie z Poczty na takie tonery, sprzedalismy im w normalnej rynkowej cenie. Po tygodniu ktos na A. (inny uzytkownik), juz wystawial ponownie te tonery ;/ Kupilismy je wiec znow w cenie 1/3 i stwierdzilismy ze to te same tonery, ktore my wczesniej zakupilismy i sprzedalismy na poczte... Oczywsicie policja, a po miesiacu pismo o umorzeniu... Budzetowka to jest patologia dopiero!! A Allegro to jedna wielka 'pralnia'.
Zdrowko