Wczoraj zrobiłem eksperyment. Podłączyłem stabilną lampę do odbiornika, a ten zbliżyłem do włączonej 430-tki. No i parę razy odbiornik odpalił sam lampę. Czyli Szwayko, masz rację.

Odsunąłem wczoraj odbiornik tak ze 2,5~3 m od lampy i raz na parę minut odpalała sama. Niestety parę razy też nie odpaliła wtedy, kiedy powinna, ale to już może być wina baterii.

Chyba spróbuję z innym egzemplarzem, a jak się nie uda, to kupię sobie starego flash Nikona :P