Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 17-12-2006 o 11:20
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
po nominalnych cenach jest 100$ roznicy. przy czym oznacza to i ustatkowanie dostaw K10D i zakup w normalnym swiecie. chocby w Niemczech. polski dystrubutor poki co robi wszystko by Pentax sie nie sprzedawal
dokladnie to samo chcialem powiedziec. Canon poki co z powodzeniem odcina kupony od dobrego CMOS-a. bo design body i ficzery fotograficzne stanely w miejscu jakis czas temu i nie widac, zeby Canon do tego ruszal d... szkoda, bo po zmianie z filmu na matryce troche sie pojawilo nowych zagadnien, ktorych poprawa ulatwila by fotografom zycie
irma - wlasnie mialem Cie pojechac, ze chyba 10D w rece nie miales, ze bluzniszale skoro sam do tego doszles
![]()
To trochę na papierze tak jest, bo jak próbował szukać to jednak 400D (mówimy o samym body) wychodził dużo taniej niż K10D. Z tym że to takie teoretyzowanie, bo on ma sporo szkieł pentaxowych. Po prostu dowiadywał się o 400-stkę dla kolegi. Chcą kupić razem z rabatem.
No chyba kolega nie miał, bo różnica jest ogromna. Jedyne co rzeczywiście daje przewagę 350-tce to szybkość działania (ale bynajmniej nie bufor w raw-ach) i ETTL II.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Pentax, przynajmniej w tym kraju, jest ogolnie "papierowy". sa korpusy i szkla, owszem. w folderach w internecie i cennikach sklepow. a jak przychodzi co do czego to na polce w Media pare korpusow w cenie wyraznie przekraczajacej rozsadek. i na tym sie konczyno dobra, jest jeszcze sporo analogowych korpusow na Allegro, i jakas epsilonowa reprezentacja sprzedawcow w dzialce obiektywow AF.
w takich Niemczech to juz duzo lepiej wyglada.
i wiecej uzytecznych czulosci. to akurat sa niemale roznice w praktyce. ale akurat dla mnie osobiscie nie rownowaza konstrukcji rodem ze sklepu zabawkowego. pomijam roznie dzialajace (raczej gorzej niz lepiej) sensory AF, ktore w 10D akurat sa dokladne i nie odwalaja lipynie zebym pstrykal duzo w najszerszych katach na pelnej dziurze
![]()
ja mam dziwne odczucia co do Twojej opinii akustyk. Choć wiem jaką fotografią się parasz i jakie zdanie prezentujesz, nie mogę sobie odpuścić rozwinięcia tematu i pewnego skrajnego porównania. Czy gdyby Pentax zrobił aparat z matrycą np. 4Mpx, zaszumioną, z badziewnym jpegiem, z mniejszą dajmy na to jeszcze o 1EV rozpieością tonalną, ALE w super metalowym, uszczelnionym opakowaniu, wyważonym i fajnie leżącym w łapie, do tego z wszystkimi potrzebnymi guzikami, bezpośrednim dostępem do 80% menu spod programowalnych guzików, auto iso, etc. itd. to wolałbyś taki sprzęt od powiedzmy 30D lub jego potencjalnego następcy - przy założeniu że Canon nic z puszką i guzikologi nie zrobi, ale da jeszcze lepszą i wypasioną matrycę![]()
Dla mnie w aparacie generalnie najważniejsza jest jakość zdjęć w maksymalnie szerokiej gamie opcji, zakresów i zastosowań - w końcu to sprzęt za grubą kasę. Mówienie, że ISO 100 wygląda ładnie jest - sorry - niepoważne, niezależnie czy to mówi amator czy profi. Jeśli mówicie, że ocena jpeg jest bez sensu bo liczą się RAWy, to powiem tak: większość standartowych użytkowników na świecie robi w jpeg. Tylko maniacy fotograficzni jadący do Afryki i przywożący 10 000 zdjęć robią je w RAW. Lub jeśli już robią, to dla tego jednego cudownego zdjęcia do wyciągnięcia maksa. A to oznacza, że 9999 zdjęć pójdzie na automatycznej konwersji, która jak już pisałem, według tego testu daje wyniki w zasadzie identyczne jak jpeg. Muflon swoje zdjęcia lotnicze zaczął robić w RAW stosunkowo niedawno, a wiemy że do standartowych użytkowników nie należy raczej.
Dlatego, gdyby K10 miał w sobie to coś, a do tego całą otoczkę "user friendly" to bym się zachwycił i z nadzieją czekał na silną odpowiedź Canona - aparat bliski ideału dla kogoś takiego jak ja. Niestety, przyjdzie jeszcze długo poczekać IMHO.
Splaszczasz problem nieco. To ze iles tam osob robi zdjecia w jpg interesuje mnie (i przypuszczam ze akustyka podobnie) tyle samo co ilosc osob na kilometr korzystajacych z przycisku direct print. Jesli zakladasz ze w aparacie liczy sie jakosc zdjec automatycznie oznacza to rezygnacje z jpg'a (i tym samym tropem poszedl pewnie muflon).
Jesli juz szczesliwie jestesmy przy raw to roznica szczegolnie w ostrosci jest wyrazna w stosunku do jpg (nie zwieksza sie natomiast za bardzo rozpietosc tonalna co jest stosunkowo dziwne). Nie jest to szczyt marzen ale z drugiej strony nie jest tez zle (szczegolnie jesli rozpatrzymy to pod katem ceny). Nie jest to napewno prezentowana przez Ciebie wizja zaszumionych 4 mpix zdjec o mocno zanizonej rozpietosci tonalnej. Wrecz przeciwnie ... zdjecia maja niskie szumy i jakosciowo (mowie o raw) odbiegaja tak naprawde niewiele od reszty stawki.
Teraz czas na te ficzersy ktore wyraznie deprecjonujesz przytaczajac jednoczesnie te mniej wazne. To nie sa drobiazgi wbrew pozorom i pisanie ze maja niewielki wplyw na koncowe zdjecie jest chyba jednak nieuprawnione. Czemu piszesz tylko o auto-iso, uszczelnieniach i guzikologii jesli najwiekszy wplyw na zdjecia ma wbudowana stabilizacja obrazu za ktora w canonie placi sie majatek a tutaj mozna ja stosowac z manualnymi szklami i w makro. Po cholere komukolwiek super matryca w canonie skoro w wielu sytuacjach produkuje ona poruszone zdjecie bo (stosujac twoje uogolnienia) wiekszosci uzytkownikow canona nie stac na IS ?
Ostatnio edytowane przez McKane ; 17-12-2006 o 14:10
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Odpowiem krótko:
- ani ja ani ty nie zmusimy Canona do zmiany polityki odnośnie nowych puszek. Jak się okazuje na nieszczęście nawet Pentax nie zmusi bo wypuścił IMHO słaby produkt. Tyle odnośnie jpg i automatycznie obrabianego RAWa.
- nie deprecjonuję ficzersów, tylko stawiam je niżej od jakości obrazu
- choć chciałbym mieć IS w puszce, to jestem raczej ostrożny - mogłem kupić kompakta ( z dobrym ISO 100), a jednak jakość liczy się bardziej. Sony też ma IS, a jakoś chwilowo emocje ucichły - ciekawe czemu :rolleyes: Na podparcie tej tezy podam przykład 5D - ficzerowo, ten aparat to jawna kpina z kupującego, kosztuje niesamowitą kupę kasy jak na parametry. Ale sprzedaje się doskonale, nie ma do tej pory konkurencji i stał się sprzętem całej rzeszy profi ze względu na jakość obrazu.
Moją opinię wyrażam z żalem - liczyłem, że Pentax zamiesza i zmusi Canona do bardziej zdecydowanych kroków. Wszak jeśli komuś pasuje K10 to niech go sobie kupi - ja czekam na Canona i dlatego narzekam.
odpowiedz: nie. bo nie traktuje aparatu tylko jednostronnie. i te spostrzezenia co do matrycy K10D tez mnie od tego aparatu, jak najbardziej, zniechecaja.
ale to nie jest aparat dla mnie. to konstrukcja w segmencie sub-1000$, tym samym co 400D, Sonolta czy D80. co nie jest moja grupa docelowa. smiem twierdzic, ze w grupie docelowej tego aparatu (w normalnym, czytaj lepiej zarabiajacym swiecie) uzytkownicy wala ta rozpietosc tonalna czy szumy, ktore z naszego punktu widzenia sa moczi
z tym ze to porownanie akurat jest kula w plot. porownujac osiagi matrycy Pentaka do tego co ma Sonolta czy D80 to K10D wypada ta kapke gorzej przy obecnym uzyciu procesora. natomiast ma wiele innych zalet i ciekawostek konstrukcyjnych, ktore stawiaja go przed ww. konstrukcjami. nie demonizowalbym uszczelek, ktore w polaczeniu z nieszczelnymi szklami sa pomyslem "z d...y", ale anti-shake, TAv to fajne, przydatne rzeczy. o zaj... celowniku Pentaksa nie wspominam
ano wlasnie. wrocmy do docelowego odbiorcy tego body... w tej grupie odbiorcow kwestia szumow i rozpietosci generalnie dynda i powiewa...
zgadzam sie, i z perspektywy docelowego odbiorcy nedzne przetwarzanie procesora w K10D jest strzalem w plecy temu aparatowi i mocno zaweza grono jego docelowych odbiorcow. again: kiedy to bylo ostatnio, kiedy marketing Pentaksa funkcjonowal tak jak nalezy? ktokolwiek widzial, ktokolwiek slyszal? bo po mojemu, to marketing tej firmie od dawna nie ma 5 klepki
czyli krotko reasumujac: K10D to dosc nierowny aparat, przynajmniej w bezposrednim porownaniu z reszta rynku. taki nie wiadomo czy do semi-pro (uszczelki?) czy do amatora (JPEG). niemniej, jak na ta grupe cenowa zakres ficzerow i mozliwosci jest bardzo dobry, a i matryca zupelnie OK. jesli marketing Pentaksa tego projektu nie skopie (o co sie powaznie boje) to ten aparat ma szanse zrobic zmiany w rynku. czytaj: zmusic nabywcow aparatow do wiekszej selektywnosci. do wybrzydzania na gowniana ergonomie tanich DSLR Canona, do wymuszania pracy nad AS w korpusie, do wymagania duzych, jasnych celownikow, lepszego dopasowania korpusow do "cyfrowosci" itd. itp. czego wszystkim uzytkownikom Canona wypada tylko zyczyc. bo czekanie 15 lat na proste poprawki ergonomii (vide blagania uzytkownikow o rozwiazanie MLU) to nie jest normalnosc