Miałem 50 1.8 II, teraz mam 1.4... I wołami już by mnie nie zaciągnięto z powrotem do 1.8. Człowiek szybko przyzwyczaja się do "dobrego"...
50 1.8 był całkiem ostry, ale dla mnie był używalny od ~f/2.8 ze względu na autofocus. Raz trafił lepiej, raz gorzej, ale najczęściej był FF.
Jeśli tylko Cię stać i jesteś pewien, że będziesz tego szkła używać - bierz 1.4...
P.S. Ja 50-tki używałem głównie do portretów, stąd ta "używalna" (wg mnie) przysłona 2,8 była dla mnie zdecydowanie średnia...
A do czego może się przydać 1.4 - poniżej mała próbka:
(to oświetlenie, to od małej świeczki...