Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Życie akumulatora....

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Niemcy
    Wiek
    50
    Posty
    176

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    500 cykli w rok to nie jest specjalnie dużo, jeśli pstrykasz rawy kilka razy w tygodniu w zmiennych warunkach. A oznaki zużycia baterii zaobserwowałem już po pół roku użytkowania.
    Oki. I teraz pytanie za 100 punktow: Skoro taka bateria swoim zachowaniem nie wiele odbiega od zachowania sera w lodowce (albo zjesz albo wyrzucisz jak minie termin waznosci), to po co wkladac ja do szuflady? Czy w lodowce trzymasz paczke sera na zapas az sie przeterminuje i potem wyrzucasz ja, kupujesz nowa, czy moze raczej ten w lodowce jesz a zapas zastepujesz cyklicznie nowym?

  2. #2
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RadiB Zobacz posta
    Oki. I teraz pytanie za 100 punktow: Skoro taka bateria swoim zachowaniem nie wiele odbiega od zachowania sera w lodowce (albo zjesz albo wyrzucisz jak minie termin waznosci), to po co wkladac ja do szuflady? Czy w lodowce trzymasz paczke sera na zapas az sie przeterminuje i potem wyrzucasz ja, kupujesz nowa, czy moze raczej ten w lodowce jesz a zapas zastepujesz cyklicznie nowym?
    A czy ja napisałem że jej nie używam wcale, służy jako rezerwa i czasami ją wkładam. Gdyby nie to że jest wyraźnie gorsza od posiadanych przeze mnie zamienników (mniejsza pojemność, większa wrażliwość na złe warunki) pewnie robił bym na odwrót.
    ... a ser to mi się rzeczywiście w lodówce często psuje
    Z mojej strony EOT, bo zaczęliśmy teoretyzować bez celu. Pozdrawiam
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •