Akwedukt dał popalić. Ja nawet nie nie mam z czego wybierać, żeby go pokazać. Jedyne co się nadawało wkleiłem. Myślę, że jak będzie lepsza pogoda, to będzie trzeba się z nim jeszcze raz zmierzyć. Jakiś szeroki kąt może uratować sprawę, choć nie jestem przekonany.