nie tylko po to
za rok Win kończy wsparcie dla Win10, a mi z Win11 nie po drodze, jest równie upierdliwy co nauka MacOSa, a jednak wszystko na maczku jest stabilniejsze
perspektywa redukcji miejsca z 40x50x20 do pudełka 10x20x20 i przesiadka na tylko USB-C jest również kusząca (ze zdumieniem kupując prawie 3 lata temu szafę dowiedziałem się, że prawie żadna obudowa nie ma portów usbc)