Cytat Zamieszczone przez Bangi Zobacz posta
W szkole/przedszkolu gdzie chodzą moje dzieci podpisuje się na początku roku generalną zgodę lub zastrzega brak zgody na wszelkie zdjęcia w szkole / przedszkolu.
Generalnie nie przeszkadza mi to, jak foty są fajne to biorę, a nie zawsze biorę, bo czasami po prostu jest tandetnie, choć mam wrażenie, że tandeta ogólnie jest popularna.
I co później się dzieje jak przyjdzie pan fotograf? Pani przedszkolanka mówi "dzieci ustawcie się do zdjęcia a Ty Jasiu stań sobie z boku. Nie będziesz miał zdjęcia z kolegami i koleżankami bo twój tatuś nie wyraził na to zgody". Chore to jest.