On tego nie napisał. Wkładacie mu w usta coś co sami przekręcacie, po to by go ośmieszać. albo .. nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Albo jesteście tak zacietrzewieni, że pomijacie niuanse wypowiedzi.
Gdzie JP napisał, że smartfon spełnia wszelkie oczekiwania? On mówi o tym co smartfon może juz teraz i co jak sądzi będzie mógł robić w przyszłości. ja z tym jego optymizmem co do przyszłości średnio się zgadzam. Tzn uważam, że na drodze optycznej nie będzie to mozliwe. Ale kiedyś .. AI może podmieniać fragmenty obrazu na takie o wysokiej jakosci, jak to robi teraz np z księzycem. Za X lat może to robić z każdym fragmentem obrazu.
Dopraszasz się by na to odpowiedzieć "nie znam sie to sie wypowiem".
Bzdura. Patrzysz wyłacznie przez pryzmat swojej fotografii.
Przy czym wcale tu nie bronię smartfonów. Dobra jakośc techniczna, szczególnie w dzisiejszych czasach wywindowana niebotycznie (Mpx, optyka) nie jest warunkiem dobrego zdjęcia.
Wyjdźcie ze swoich 4 ścian. O, nasunęło mi się - 4 ściany z otworkiem, czyli camera obscura. Nadal dzis używana. To Heldbaum pochwali, w odróżnieniu od smartfona, na którego ma alergię.
Absolutnie racja. Ktos twierdził inaczej? Z kim polemizujesz? Bo nie z JP. Z nikim nie polemizujesz, ale usiłujesz wmówic innym co (niby) mówi JP. Pokazujesz zastosowanie, na którym smartfony przegrywają, tylko, że nikt nie twierdzi, że wygrywaja... Tu udowadniasz nie to, że on nie ma racji tylko (dla mnie) to, że nie rozumiesz co sie pisze.
Następny, który "przeczytał" coś, co nie zostało napisane.
Prawdopodobnie masz na mysli produkcje rodem z Hollywood. Tylko czy ktoś cos takiego napisał? Jesli profesjonalny fotograf na swojej stronie firmowej umieszcza filmy zrobione smartfonem to jest spełniony warunek o którym mówi MstrG.
Szukanie wszędzie ambasadorów to jest juz lekka przesada.
Zgoda. Dlatego pokładam nadzieje w HEIC, to zawsze coś więcej.
Wracając do zdjęć bangi. To co on pokazał to pikuś. Szokują mnie zdjęcia nocne (albo zdjęcia wnętrz kościołów) jakie produkują niektóre flagowe smartfony. Panowie, świat sie zmienił. Fotografia to nie tylko (upraszczając) sztuka w galeriach (Heldbaum) ale tez zdjęcia z wakacji, natychmiastowe relacje na IG itp. To co zrobisz smartfonem to masz natychmiast. Aparatem? 2-3 zdjęcia w bracketingu, w tym takie z długim czasem czyli ze statywu. Do pokazania po zgraniu na komputer i złożeniu HDRa. No to proszę ze sobą targać aparat, obiektyw, statyw podczas nocnego spaceru w Barcelonie. Już w ogóle w towarzystwie małżonki. Jak wrócicie do Polski to co zyskujecie? Opóźnienie X dni i ta sama jakość ze smartfona i z aparatu na instagramie.
Telefon nie jest do wszystkiego, nikt (JP) tak nie twierdzi. Jak mam nadzieję udowodniłem na końcu, to do pewnych rzeczy jest lepszy. Ba, do pewnych aparat w ogóle sie nie nadaje. Ktoś z Was fotografuje aparatem rozkład jazdy na przystanku autobusowym albo rozkład dyżurów wiszący na ścianie pokoju nauczycielskiego? Pewne zdjęcia 'artystyczne" można robić smartfonem. Najgorzej ma się on w fotografii gdzie chcemy mieć full detalu oraz gdy (szczególnie jednoczesnie) potrzebujemy długich tele, stąd rozumiem sceptycyzm atsf i innych z podobnymi potrzebami. Ale nikt (JP) nie narzuca atsf czym ma fotografować i co jest dla niego lepsze. Natomiast niech atsf czy Heldbaum nie mówią, że smartfony się nie nadają do niczego tym samym poniekąd zabraniając innym ich używania.
Słowa mają swoje znaczenie, dlatego nie przekręcajcie tego co powiedział kto inny. Bo potem wojujecie z określeniami i argumentami jakie nie padły. Co gorsza wyśmiewacie sie z JP, często z tego czego on wcale nie napisał. Mało tego, zarzucacie mu, że Was obraża (natychmiast to cytujecie), podczas gdy jest to jego reakcja na wiele inwektyw z Waszej strony. Ja mu sie nie dziwię.
Wiecie że ludzie w tłumie robią to, czego by nie zrobili gdyby byli sami? To tu tak tak właśnie wygląda.Niemal go linczujecie. Będąc anonimowymi, to kolejna rzecz dodająca Wam odwagi. On sie podpisuje z imienia i nazwiska.
Nie wiem który raz apeluję o rozsądek.