Ważniejsza część wypowiedzi dotyczyła teraźniejszości. Podałem info o ostatnim plenerze, ale rok czy dwa wcześniej wyglądało to podobnie (nie było chłopaka z Fuji). Tutaj co najwyżej kojarzycie mnie z plenerami, i to w dodatku które zaczęły się od nikoniarzy. Takie zaszufladkowanie jest mocno niepełne, bo jak widac po wykazie sprzetu to już plenery multisystemowe

Dodam, ze od kilkunastu lat uczę na płatnych kursach organizowanych przez Muzeum Fotografii, które o dziwo jest własnościa prywatnej uczelni (przypadek - od 2010 zacząłem robic plenery i uczyć na BAF) (na uczelni też zresztą mam zajęcia z fotografii, na trzecim roku kierunku Design). Wracając do kursów, kilkunastu edycji. Praktycznie wszyscy mieli lustrzanki albo Nikona albo Canona. Pamiętam jedno Sony - lustrzankę A77, w pamięć mi sie wrył tez jeden uczestnik z analogiem - Zenitem E. PIERWSZY raz, w tej edycji kursu pojawiły sie dwie osoby (małżeństwo) z bezlustrami Canona. To pierwsze dwa bezlustra ( 13 edycji, 14 lat).
Tak, kiedyś ludzie jacy bywali na plenerach i kursach mieli tylko lustrzanki. Zresztą Canon i Nikon wtedy nie mieli w ogóle bezluster (no dobra - był Canon M i Nikon 1, ale nikogo z takim aparatem nie widziałem). Co ja mogę za to, że bezlustra Sony są tak mało reprezentowane tam, gdzie ja sie udzielam? Patrząc na marketing Sony to system nr 2, idący łeb w łeb z Canonem. Ja tego nie widzę absolutnie.
Portal Flickr podął niedawno statystyki z jakiego sprzętu wrzucane sa do nich zdjęcia. Aparaty, systemy itd. Dominują zdjęcia z .. iPhone, potem z Canonów, potem Nikonów, Sony jest na czwartym miejscu i ma publikowane o prawie połowe zdjęć mniej niz z Nikonów (do Canona już w ogóle ma ogromną stratę). Przewaga Sony w bezlustrach była długo budowana. Ale ... Canon nadal ma większą produkcję choć mocno zredukował produkcję luster. Jakoś płynnie przechodzi na bezlustra, pomimo narzekań użytkowników na zamknięcie bagnetu. Jest kupowany.
Szukając statystyk znałazłem taka stronę (AI?)
https://marketsplash.com/pl/statystyka-fotografii/
Początek jest super
"Rocznie robi się około 1,81 biliona zdjęć, co odpowiada 57 246 na sekundę, czyli 5,0 miliardów dziennie."
Miłego oglądania

tak na marginesie, to musiała robić AI, niektóre rzeczy sa bzdurami.