
Zamieszczone przez
Leon007
Bo to jest nieistotne.
Małpa nacisnęła, bo się bawiła, więc zrobiła zdjęcie. AI nacisnęło, bo tak jej wynikało z algorytmu rozpoznawania tłumu, więc zrobiła zdjęcie.
Ale AI rozpoznała okrągłą białą plamę i wstawiła zdjęcie Księżyca z archiwum - to już nie jest zdjęcie, ale grafika; w dodatku oszustwo, gdy się wciska, że tak nie było. Wstawiłeś (lub pozwoliłeś wstawić) obcy element do zdjęcia, bo tak chcesz sobie pamiętać - to już jest grafika; wolno Ci, ale nie mów, że to tam było.
Gdy wstawisz tekst, dymek lub dorobisz komuś głupie wąsy, to wszyscy to widzą i nic nie trzeba wyjaśniać. Gdy wstawiłeś niedźwiedzia do zdjęcia swojego ogródka, używając zaawansowanych algorytmów tak, że wydaje się prawdziwy i głosisz, że tak było, to oszukujesz.
Jechali po Tobie za zdjęcie sarenki, ale przynajmniej było prawdziwe. Gdybyś wstawił piękną sarenkę z neta i mówił, że to zdjęcie ze smartfona - to sam wiesz.
AI to tylko nazwa pewnych zaawansowanych algorytmów. Ładnie brzmi i zahacza o bastion człowieczeństwa, więc wzbudza emocje różnego rodzaju.