Janie, odpowiem w ten sposób :
mam setki wydrukowanych zdjęć, z różnych body poczynając od starego Nikona D70, D300, D610, Fuji apsc, Canonów pełnoklatkowych 6D i 5Dmk4 ale również i telefonów komórkowych gdzie jakość na monitorze dużo odbiega. Są to wydruki od matowego kwadratu 12x12, albumy z blurb, wydruki A4 i A3. Odkąd zacząłem robić wydruki, przestałem przejmować się tym co tam w pikselach się dzieje, przestałem skupiać się na dyskusjach o jakości technicznej, które body lepsze, czy większa dynamika czy też mniejsza czy szumy. Suma sumarum nie ma to większego znaczenia, powiem więcej, uważam to za stratę czasu. Lepiej jest skupić się na kompozycji, przekazie, oglądaniu i kolekcjonowaniu albumów dobrych fotografów z dziedziny która nas intersuje niż w ogóle zajmować się "jakością obrazka".
Nie chciałbym aby też tutaj wątek zamienił się w dyskuje na tematy związane z jakością i "piskelami", od tego mamy inne wątki![]()