Cywilny ślub trwa kilka minut w ograniczonym składzie osobowym i raczej nikt nie zapłaci za niego jak za tradycyjne wesele jeśli nawet decyduje się na wynajęcie zawodowego foto.
Jeżdżąc po Europie bardzo często widuję plenery robione ze sporym rozmachem: blendy, lampy, asystenci. Widać to się jeszcze broni i nie ważne jaki ślub i ilu gości.
Takiej sesji nie idzie opękać smartfonem wujka.