Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
Pomyśl o zasilaniu bo w bezlustrach Canona IS chodzi bez przerwy, gdy body jest aktywne.
W takim klocu jak ta Sigma nie wiadomo ile prądu to bierze.
Chyba nie jest tak strasznie, oryginalna bateria wystarcza mi na spacer kilka godzin po lesie. Wiadomo w dslr było dłużej. Kupiłem dodatkowo 4 zamienniki i jak dotąd nie musiałem w terenie zamieniać baterii. W sierpniu byłem na małych pokazach lotniczych i 4 godziny zdjęć seryjnych akumulator wytrzymał.

Mnie bardziej przeraża ciągła praca stabilizacji i ruchy soczewek podczas marszu i noszenia zestawu na pasku... słychać jak walczą z każdym ruchem i obawiam się o trwałość. Ustawiłem aparat na najkrótszy czas do wyłączenia, ponadto przycisk do uśpienia aparatu i dodatkowo podczas marszu dezaktywuję stabilizację na obiektywie. Zdarzało się, że aparat wybudzał się i soczewki pukały.