6D ma z 4EV większy dynamic range i nieporównywalnie lepszy AF, przez to kolory nie mają znaczenia, bo z 6D masz dwa razy więcej celnych zdjęć do tego różnica w dynamic range widać nawet w normalnych scenach. A przy ISO powyżej 800 różnica jest kolosalna. Ja jednak większość zdjęć robie przy ISO 1600-3200, dla 6D to jest nic. A w 5D jest kompletna tragedia, wstyd pokazać nawet komuś takie zdjęcia no i AF przestaje działać w 5D przy low light a w 6D jako tako daje jeszcze rade.
5D ma sens tylko jak robisz zdjęcia do iso 800, gdzie scena ma mały dynamic range.
5D ma faktycznie bardziej analogowe kolory, ale w moim przypadku nie nadaje się do niczego: w kościele w cieniach tragedia, a światła prześwietlone, suknie młodej prześwietlona, w lesie niebo prześwietlone, liście niedoświetlona, ten dynamic range jest jak z telefonu. Ten sam obiektyw te same warunki i z 6D piękne zdjęcie dzięki dynamic range