Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro'; ma piękne aparaty - może zbyt szpanerskie czyli niezbyt poważne (xpro3), a do zawodowców wychodzi z GFX.
Może brak FF? może niektóre amatorskie modele są trudne do ulokowania między amatorskim a selfikowym działem (x-a, x-m)? może efekt akwareli występujący w dawniejszych xtrans (i nie tylko).
Jednak tego sprzętu używa wielu fotografów.