tu bym sie nie upieral. tzn. ze jest lepszy.
mialem wiosna zeszlego roku 70-300 IS mkI, w lecie zamienilem na mkII. jest miedzy nimi duza roznica w jakosci optycznej. nowsze szklo jest wyraznie ostrzejsze. i ma nieskonczenie szybszy AF. co sie traci to skutecznosc stabilizacji (mkI "kopie" w rece, ale trzyma bardzo porzadnie, a stabilizacj w mkII jest dla mnie duzo mniej skuteczna)
ale chyba nikt rozumny tego nie wymaga od bardzo taniego amatorskiego zooma?
wersje f/4 bez IS mialem dawno temu. nie upieralbym sie, ze to jest lepsza optyka niz 70-300 IS mkII. bedzie mial lepsze kolory i ladniejszy bokeh, ale nie upieralbym sie, ze ostrosc i winietowanie (w zakresie 70-200) na pewno lepsze. raczej niekoniecznie. dolozyc do tego brak stabilizacji i jesli szklo ma byc nie tylko stricte do statywu / na bardzo dobre swiatlo... zdecydowanie sklanialbym sie bardziej ku 70-300 II. a jeszcze jak w miasto, pomiedzy ludzi... to maskujacy czarny kolor ma w ogole mnostwo zalet![]()