tym bym się za bardzo nie przejmował - jak się worek ryżu na targu w bombaju przewróci to kierownicy podnoszą ceny, a dyrektorzy obniżają kurs złotego - normalna gra - trzeba mówić że ze względu na kwarantannę i blokady wyjazdów chińczycy (miliony chińczyków) nie kupią nowego sprzętu i będzie nadprodukcja, a ceny spadną - będą ten badziew musieli sprzedać tanio w europie bo kto inny im to kupi - no i co panie kierowniku