Raczej powinieneś dążyć do tego, żeby być jak najdalej i mieć najdłuższą możliwą ogniskową. W gęsto zabudowanym mieście jest to trudne i tylko czasem możesz odejść wzdłuż ulicy i widzieć ciągle interesującą Cię stronę. Dlatego powstały obiektywy tilt-and-shift. Albo jakiś Linhof, ale wtedy wybierasz: dom, samochód czy aparat.