
Zamieszczone przez
candar
Jeśli mamy iść w absurd - to ja nie widzę przeszkód. Bo do tego sprowadzają się właśnie ostatnie wypowiedzi w tym wątku.
Tej starej matrycy sony vaio w moim lapku nie sprostał przez wiele lat żaden inny nowszy złom. No ale dziś miarą profesjonalizmu fotografa jest posiadanie EIZO. Z modą mi jednak jakoś nie po drodze.
ps.
ciekawi mnie ile osób piszących o Sony "wyroby aparatopodobne" miało w rękach kiedykolwiek korpusy oraz obiektywy Minolty i Sony ? Mnie wyszło w sumie 8 body.