Oczywiście, że zdaje sobie z tego sprawę. Z moich testów wynika, że w Canonie, Nikonie i Sony (do innych formatów RAW nie miałem dostępu) różnica pomiędzy dobrze naświetlonym JPG-iem a RAWem wynosi conajmniej 2 EV (przy czym chyba w Nikonie odległość jest największa).
Problemem psychologicznym z poprawnym naświetlaniem RAW'a jest to, że wtedy JPG i pogląd na LCD czy EVF'ie jest praktycznie nieużywalny (przepalony o 2 EV)
p,paw