Ponieważ bagnet jest bliżej matrycy to średnica bagnetu jest za mała by w większości obiektywów lustrzanek "dospawanie" przejściówki (odsunięcie całego układu optycznego by zapewnić prawidłową odległość ogniskową) pozwalało uzyskać dobry obraz na całej matrycy bezlusterkowca FF.
Trzeba projektować obiektywy "od nowa" ze względów :
- optycznych (winieta, zniekształcenia, ..)
- skuteczności systemu AF na skraju matrycy
by mieć dobre wyniki co czyni Sony, Zeiss, zapowiadają Sigma itd
No cóż, "wpadki" w nowych/ulepszonych rozwiązaniach się zdarzają.
Przyczyna jest już zdiagnozowana, soft "wywołarkowy" działa skutecznie, należy czekać na upgrade.
jp