Mam na myśli czy polecacie coś innego niż 24L? Bo niektórzy nie wiem czy ironizuja czy faktycznie nie polecają tej 24. Chyba, że 6D, 24L plus WIĘKSZA MOJA WIEDZA to będzie klucz do bezblednych zdjęć![]()
Mam na myśli czy polecacie coś innego niż 24L? Bo niektórzy nie wiem czy ironizuja czy faktycznie nie polecają tej 24. Chyba, że 6D, 24L plus WIĘKSZA MOJA WIEDZA to będzie klucz do bezblednych zdjęć![]()
Popracuj więcej z tym szkłem i po prostu poćwicz. Robię 24LII różne reportaże, często w ciemnych klubach i daje sobie radę. Ostrość czasami przestrzeli gdzieś w pole i AF wolniejszy niż w zoomach L, ale fajnie się nim pracuje z lampą na drugą kurtynę. Obrazek i ostrość bdb.
5D3, 6D, 50D, S14/2,8, 17-40/4L, 24/1.4IIL, S50/1.4EX, 85/1.8, 100L macro, 135/2L, 70-200/2.8L, 100-400L
Mam to szkło od nie dawna, na początku zmartwiło mnie działanie af, ale jak to już*dużo osób powiedziało, trzeba z nim popracować*i się go nauczyć. Przekonałem się, że do jasnych szkieł 35mm i szerzej (przynajmniej dla mnie) duże znaczenie ma sprawny af w bocznych punktach. Wygoda i możliwości pracy np z 5d3 na takich szkłach są*nie do przecenienia... Sam obiektyw faktycznie nie jest aż tak szybki i powtarzalny jak zoomy L, ale u mnie jest co raz lepiej, a obrazek z niego nie raz mnie zachwyca![]()
Tak się składa, że pracuje w dwóch klubach, zaczynałem od 40d poprzez 5d mk2, 6d i kończąc na 5d mk3. We wszystkich tych modelach wykorzystywałem tylko centralny punkt i ONE SHOT (w mk3 czasem bawie się punktami bocznymi lub AISERVO ale tylko na centralnym, i tylko kiedy jest w miarę jasno). W 6D tylko teoretycznie występują tryby AI focus i AI Servo zresztą tak samo jak w 5d mk2... Naucz się przekadrowywania i wszystko będzie dobrze. Kolejna sprawa to to zdjęcie przykładowe, które podesłałeś... F2.8? Wypożyczasz stałkę ze światłem 1.4 i walisz na 2.8 portret jednej osoby? Ja rzadko na 20mm używam czegoś wyżej niż 1.4 - czasem 1.6, a na 35mm w sumie do f2 max (mowa o klubach).
Problem nie leży w sprzęcie a w wykorzystaniu. Fotografia klubowa to chyba najgorsza z możliwych pod względem zmieniających się diametralnie warunków na parkiecie oraz sprzęt dostaje konkretnie po dupie, nie wspomnę o tym, że trzeba uważać na niego jak na oko w głowie bo jak Ci ktoś rozwali to niestety nie będziesz miał się do kogo zwrócić o pomoc...
Powodzenia życzę![]()
Teraz pewnie i ja się trochę skompromituję, ale co tam, człowiek się uczy całe życie.
Powiedzcie, w jaki sposób przekadrować w ciemnym klubie np wykonując zdjęcie tańczących dziewczyn, na przysłonie powiedzmy F1.6 (6D+Sigma 20A)?
Przecież zanim utworzę kadr w wizjerze, wyostrze i przekadruję, to obiekt przemieści mi się 5 razy względem płaszczyzny ostrości.
Można w ogóle coś takiego wykonać, wykorzystując tylko punkt centralny?
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
Tak jak pisali - af na coś kontrastowego.
Choć ogólnie bywają wyjątki.
Na jednej studniówce była panna w czerwonej sukience, i aparat ni cholery nie mógł w nią wcelować. Były też inne w czerwonym ale z nimi nie było problemu, a tylko z tą jedną jedyną. Więc różnie bywa![]()
W najgorszym scenariuszu możesz próbować focić na chybił trafił z kalkulatora głębi ostrości. Czyli AF na manual, przesłona powiedzmy 4, do tego lampa, i mniej więcej pamiętać z jakiej odległości focić aby było dobrze. W klubie masz trochę łatwiej
bo tańczy wiele "singli". Na studniówce jest już gorzej bo masz pary (stąd moje f4
aby była większa głębia na dwie osoby). Dla jednej osoby f2 pewnie styknie, choć tu już masz mniejszą głębie aby focić w trybie "na chybił trafił".
I jeszcze apropo al servo. Ono bardziej się przydaje jak obiekt się np zbliża/oddala.
A w klubie - to owszem, osoba jest w ruchu ale jednak kica w jednym miejscu - góra,dół. Czyli odległościowo można powiedzieć - jest nieruchoma.
No i przede wszystkim - obserwować taniec. Z czasem z doświadczeniem wyjdzie jakie kadry są "pewniakami"(dla sprzętu,warunków i umiejętności) a jakie wprost przeciwnie. I niektórych kadrów z czasem może nawet nie będzie już robić.
W klubie to jeszcze pół biedy bo jest ciasno i ludzie jakoś chaotycznie nie tanczą, gorzej na weselach (dlatego też 5d mk2 i 6d wymieniłem na mk3).Ale wracając do klubów - z szerokim szkłem masz większą głębie na 1.6 niż z 35mm na f2.2 lub nawet więcej - więc z ucieczką z pola ostrści problemów być nie powinno.
Jako anegdotę mogę dodać, że też używam 20mm 1.4 tyle, że bez wspomagania z lampy i w klubie często na AI Servo - także wszystko się da :P (bez wspomagania dlatego, że sigma nie trafia z ostrością jeśli w kadrze pojawi się Assist z lampy)
Pozdro
Co do świecenia w ciemnych klubach - spróbujcie świecić świetlówką fluorescencyjną kołową - po pierwszym razie nie chciałem już wracać do fleszaPo pierwsze widać w co się celuje i jak ludzie pozują, więc łatwiej wyostrzyć i skomponować kadr, po drugie jest fun i ludzie chetniej chca sie fotografować, no i po trzecie - światło z ringa jest naprawde super. Polecam!
Właśnie wtedy co byłem w klubie to był taki jeden co przyszedł ze zwykłym cropem ale miał ze sobą duża okrągła lampę ledową chyba zasilaną na baterię chyba. Świeciła bardzo mocno także żadna lampa mu potrzebna nie była. Więc jest to jakiś pomysł i efekt ciekawy. A czy jest jakaś inna opcja niż zasilanie bateriami? Może jakiś ringflash na obiektyw i zasilany jakoś przez aparat?
Trochę mnie zaciekawiłeś*tym ringiem, może jakieś zdjęcia pokażesz?