Witam wszystkich, ostatnio wypożyczylem 24 żeby ją sprawdzić za nim wydam spore pieniążki. Pomyślałem, że sprawdzę ja w jednym z krakowskich kluhow. Podpialem ja do mojego 6D plus speedlight 580 II i masakra.. Autofocus był tak wolny, że dziewczyna tańcząca już dawno była gdzie indziej. Połowa zdjęć nie ostra, rozmazana.

Ogólnie pytam czy tak już po prostu jest czy to ja coś robię źle? Chodzi mi tu o ustawianie ostrości w ciemnych pomieszczeniach jakim są kluby taneczne. Niby speedlight i jego czerwone światło ma wspomagać AF ale to nic nie dawało..

Przyszedł drugi fotograf z wielkim flash ringiem i lekko mnie zawstydzil chociaż miał w ręce sprzęt za nie więcej jak 2 tys. Ale ten ring dawał takie światło, że telefonem można było cykac. Ale czy to jest jedyne rozwiązanie w takich sytuacjach?

Oglądam wiele galerii z imprez, i większość korzysta tylko z lampy. Dlaczego ich zdjęcia są ostre? Proszę o odpowiedź.

Obiektyw w świetle dziennym spisywał się bardzo dobrze jeśli chodzi o AF.