Oho następny, który wychował się w epoce kilowatów. Zasilacz 500W z certyfikatem 80 Plus Bronze spokojnie podołą i5 + GTX 970, co jest zdecydowanie bardziej prądożerne niż jakieś 750Ti.
Akurat Chieftec nie jest marką przez duże M. Więc też bym się tu nie skupiał na nim.
Dalsze dywagacje na temat swoich racji zacznij proszę od argumentacji, dlaczego "nie godzi się aby maszyna do obróbki działałą na zintegrowanym ukłądzie graficznym". Jak w obróbce zdjęć 750Ti będzie lepszy niż zintegrowany Intel 530 w procesorach 6 generacji? Konkrety poproszę.
Wytłumacz mi proszę po co pakować gamingową płytę główną z Z170 do komputera który nie będzie wymagał overclockingu. Możliwości tej płyty będą wykorzystane może w 50%.
Kolejne nieuzasadnione wydatki to RAMy HyperX, dysk EVO 850, WD RED i zasilacz 600W.
Na Boga Panie, Pan nie doczytał że rozbija się o komputer do obróbki zdjęć, a nie do grania.
Różnicy między EVO 850 a przeciętnym dyskiem SSD średniej klasy za połowę tej kwoty, przeciętny użytkownik komputera do obróbki grafiki w postaci zdjeć rodzinnych właściciel nie odczuje. Tak samo jak możliwości HyperXów w stosunku do podstawowych Kingstonów czy Goodramów. I do tego ten WD Red, zdecydowanie lepiej do domowego użytku o jakim mowa w wątku "cywilny" dysk i pomyśleć nad drugim do backupu. A i obudowa Zalmana. Chyba po to aby się pochwalić przed znajomymi, a co jeśli na znajomych to nie robi wrażenia?
O potrzebie inwestowania w 750 Ti już pisałem.
Nieprzeciętna Kowalska zapytała by na grupie komputery jaki komputer do..... Czy Tobie zdarza się konsultować swoje wybory sprzętu foto na forach o bieganiu, tudzież innych dzedzinach sportu i życia?
Co do przeciętności w danej dziedzinie to raczej rozbija się o kwestie po co to robię i jak to robię, a nie gdzie o to pytam.
Co do kopii nie napisałem, że mając nowy sprzęt nie należy ich robić, czy też że jest to zbędne. Natomiast co innego jest zarabiać na tym i żyć z tego, wtedy utrata pracy może mieć katastrofalne skutki i wtedy przechowywanie minimum 3 kopii w co najmniej dwóch lokalizacjach fizycznych ma sens, a co innego jest przechowywać zdjęcia do własnego domowego archiwum.
Idąc tym tokiem przecież nie zalecasz każdemu tu obecnemu kto foci rodzinnie, wakacyjnie aby posiadał dwie puszki i dwa komputery, a wykonane zdjęcia od razu kopiował na drugą kartę lub dysk laptopa, bo przecież zawsze jest szansa, że zadziała prawo Murphy'ego.
Rozumiem, że w Twojej torbie też jest ten prestiż i leżą dwie "jedynki" i same stałe "eLki", bo wszystko niżej co prawda daje możliwość utrwalania obrazu ale bicka nie potrenujesz nosząc plastikowe puszki i obiektywy?
Co innego jest zainwestować w elektryczne szyby które już są standardem, tak samo nikt nie każe tutaj inwestować w DDR3 bo przecież też działają, ale przesadą jest do nowego Yarisa 1.2 dobierać semislicki bo lepiej kleją.