Ostatnio edytowane przez zdebik ; 20-09-2016 o 09:04
Zakładam, że nikt. Konkurencja w tej branży jest ogromna. Zapotrzebowanie także. Zawsze się ktoś trafi kto zrobi reportaż po kosztach ( a nawet poniżej) a para będzie zadowolona bo zapłaciła niedużo. Jeśli ktoś oczekuje artystycznych zdjęć ślubnych za 1000 zł. to owszem jest to możliwe ale mało prawdopodobne.
Ostatnio znajomy robil slub jakiejs parze. Uwzieli sie zeby im to pstryknal bo jakos poplyneli na lokalu i limuzynie (slubow nie robi, a foto to nie jego prca).
Chlopak zrobil im plener, 14h slubu (tak 14h), i plener. W sumie trzasnal 3K fotek z czego para dostala 1000. Pierwszy plener 300, slub 500, drugi plener 200 - czy jakos tak.
Skasowal ich za to 500 funtow. Bedac szczery kokosow nie zarobil. Czy para jest zadowolona - nie wiem, ale wliczajac trzy dni sesji i obrobke - mogl isc do pracy na 8h przez tydzien i mialby to samo. Zdjecia widzialem, niektore nawet ok, ale artyzmu to tam nie bylo.
Znowu inna znajoma z PL, skasowala pare 2500zl za 60 zdjec w albumie - mozna, mozna.
Ja jestem na etapie wybierania fotografa ślubnego na swój ślub i wesele. Nie będę udawała, że się jakoś super znam na temacie, chociaż sama sobie coś cykam - amatorsko. Ale właściwie mam opory przed ocenianiem cudzej pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o bardziej doświadczonych fotografów. Mam więc do Was pytanie. Zastanawiam się nad skorzystaniem z usług pewnej Pani. Czy moglibyście pomóc mi podjąć decyzję? Rzućcie okiem na tę fotografię ślubną: Fotografia ślubna Warszawa i dajcie mi znać - czy sądzicie, że warto wybrać właśnie tę fotografkę?
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 20-09-2016 o 16:07
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 20-09-2016 o 16:08
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner