Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Wiesz problem w takich kwestiach jest zawsze w tym, że to słowo przeciw słowu. [edit - becekpl był szybszy]
Na prawdę nie podważam tego co piszesz ale z zewnątrz to wygląda zupełnie inaczej - tysiące ludzi używa tych sprzętów i jakoś nie okupują serwisu zardzewiałymi puszkami. Jeśli rzeczywiście w środku jest "rdza" (jak piszą) to musiałoby być coś co ją wywołało. Sama wilgoć z zewnątrz przy normalnym użyciu tego nie wywoła.
U mnie takie coś się zrobiło w zimie po ogromnym zawilgoceniu puszki w górach.
Czasem wystarczy raz nie dopilnować i puszka jest mokra. W amatorskich sprzętach tak się dzieje.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 01-09-2016 o 13:01
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Dziwne to trochę, jednak lustrzanki Canona nie pokrywaja się rdzą z wilgoci od tak z powietrza. U mnie sprzęt dostaje ostry wycisk i odpukać nic sie nie dzieje. A często jest nad morzem, w błocie, czy obecnie od około 3trzech miesięcy prawie dzień w dzień w czatowni w rzece, gdzie napewno jest problem z parowaniem.
Może przyniosłeś go po mrozie do domu i zassał wilgoć?
R6 5DIII 17-40/4 35/1.4LII 50STM 85/1.2II 135/2 200/2.8II 400/2.8IS TC1.4III
https://500px.com/mkkaczy
Dla mnie też to by było wątpliwe gdybym sam tego nie doświadczył. O aparat dbałem przez cały czas, jestem jedynym użytkownikiem więc wiedziałem co i kiedy było nim robione i nigdy nie miał kontaktu z wodą. Jestem zdziwiony i rozczarowany bo decydując się na Canona wierzyłem w jakość tych produktów. Od dłuższego czasu mam też kompakt Sony RX100, który pracował w rożnych warunkach i nic mu nie jest... Czekam na kontakt od producenta Canona w Polsce bo zgłosiłem to do nich i zobaczymy jak to rozwiążą.
--- Kolejny post ---
Problemem jest to, że ja nie mam dowodu na to, że jest rdza w środku bo w ekspertyzie, którą dostałem przesłali jedno zdjęcie jako dowód, zamieszczam poniżej
Może się komuś przyda:
C100-400L I
Lens Assy, IS (części) - 550 zł
Wymiana IS/LensAssy + kalibracja (robocizna) - 560 zł
Sama kalibracja > 400 zł
Panowie wiecie ile kosztuje niegwarancyjny przegląd z czyszczeniem 70-200 is ii L?
Jako, że temat rozpocząłem to opisze jak się sprawa zakończyła. Jak już mówiłem zgłosiłem swoją reklamację do Canona Polska, oni powiedzieli, że rozpatrzą całą sprawę na szczeblu wyżej i ktoś się ze mną skontaktuje. Od prawie miesiąca cisza w eterze, nikt nie dzwoni więc postanowiłem sam się upomnieć. Zadzwoniłem do Canona i zostałem poinformowany, że aparat został już naprawiony w ramach gwarancji i rzeczywiście wczoraj go odebrałem. Najciekawszy był dokument dołączony do aparatu w którym był list (po angielsku) z głównego oddziału do serwisu, w którym w dość ciekawych słowach opisali argumenty serwisu, że aparat był zalany. A mianowicie napisali, że ich argument na zalanie aparatu poprzez wskazanie na gorącą stopkę, która jest elementem zewnętrznym i narażonym na warunki atmosferyczne jest słaby i chcą aby aparat został naprawiony w ramach gwarancji.
Tak więc Panowie jak juz mówiłem na początku (w co poniektórzy forumowicze mi nie wierzyli...) aparat nie był zalany i nie miał kontaktu z wodą a serwis w bardzo nieprofesjonalny sposób chciał mnie po prostu naciąć na koszty...