Jak sie juz takie znajda (co czytaja), to maja wieksze pojecie o "tych" sprawach.
Z reszta teraz to chyba graja w te pokemony...
A teraz wracajac do tematu, jak patrze na specke 5d4 to... chyba wolalbym kupic druga 3'ke (uzywke w dobrym stanie), niz pchac sie w te nowosci.
jednak odwrotnie:
Ludzie chyba sami sobie wmawiaja ze potrzebuja nowosci
prawda jest natomiast:
Ludzie chyba sami sobie wmawiaja ze nie chca nowosci
w kapitalizmie biznes sie kreci jak ludzie wydaja kase - a skuteczna metoda na wytresowanie ich do tego jest wpojenie przekonania, ze "chce = potrzebuje" (oprocz oczywiscie notorycznego przekonywania czego to znowu ludzie by nie chcieli)
mnostwo ludzi to jak najbardziej lyka. ale to nadal sa dwa zupelnie rozne czasowniki. w kontekscie gadzetow elektronicznych meskiej czesci publicznosci ciezko ta roznice dostrzec... ale jak sie chwile pomysli: zona/dziewczyna/mama praktycznie zawsze chce sobie kupic nowa torebke albo buty. ale jak sie popatrzy do jej szafki... to naprawde trzeba byc kobieta, zeby brnac daej w zaparte i utrzymywac, ze ta torebka/buty sa realnie potrzebne![]()