Jesli ogranicza go AF i mikroregulacja - wybor prosty - 80D/7D2, ew. 70D/7D1. Nie mowil nic o jakosci obrazu to uciekac w FF nie ma po co (moze kiedys zacznie robic w RAWach to "wyciagnie" jeszcze troche nawet i z gorszej matrycy).
Chlopak pisze prawde - nie kazdy kto ma lustrzanke chce i musi zaraz robic profesjonalne (czytaj zrobione FFem z Lkami i super obrobione) fotki. Czasem po prostu chce sie miec troche wiecej kontroli na zdjeciem i kombinacje matryca + obiektyw ktora pozwala na "troche" wiecej niz AjFon czy kompakt... Ja mniej wiecej tak robie. I wstydzic sie tego nie nie zamierzam. Nie dla kazdego fotografia to jedyne hobby. Stopnie zaawansowania sa rozne. Niekoniecznie RAWy dla wszystkich, z przymusu. A poza tym... hm! Canon, Nikon i kilka innych firm robi APSC i coz - pewnie, ze sa lepsze i wieksze matryce ale APSC to tez swiat w ktorym mozna fajnie zyc. Srednioformatowcy smieja sie z FFowcow tak jak FFowcy z APSCowcow