I to jest kluczowe pytanie. Kto nie fotografował 6d może myśleć, że AF jest podobny do 5dII.
Niestety, AF w np. 60d jest po prostu ogólnie mniej celny niż 6d, zarówno punkt centralny, jak i boczne. Punkty boczne w 60d łapia szybciej w słabszym świetle i to tyle przewag. Każdy punkt boczny w 60d ma leki Bf/ff i na to nawet regulacja by nie pomogła. Mimo że AF w 60d jest lepszy niż cokolwiek starszego co miałem i uważam go za całkiem niezły, da się nim spokojnie fotografować, niestety nie umywa się on jako całość do 6d.
Pstryknałem ostatni setki zdjęć samolotów machajac tele zoomem, i z 6d praktycznie wszystkie były trafione. Z 60d rzadko które było trafione. Że 60d łapalby może lepiej bocznymi w kościele to słaba pociecha. Po prostu ma słabszy AF jako całość.
--- Kolejny post ---
Natomiast dla watkotwórcy najlepszy aparat to 80d. Ja doskonale rozumiem co to jest fajność i to zdecydowajnie najfajniejszy Canon obecnie poza 1dx2, który ma jednak mało fajne gabaryty.