Tym razem mogę powiedzieć że zrobiłem to z rozmysłem. Zarówno tło jak i sierść zwierzaków wygląda zdecydowanie lepiej po "okrutnym" odszumieniu.
Ja dzisiaj sprawdziłem. Na krótkim i dłuższym dystansie. I raczej na pewno moje Kenko wyląduje w szufladzie.
Tak dla przykładu. "Ptaszek" wielkości wróbla z dziesięciu metrów. Pierwsze z Kenko. Wywołane w LR bez dotknięcia suwaków.
298
299