Pierwszy w życiu złapany ptak...
Z obróbką u mnie jeszcze kiepsko, tylko poziomy i delikatne odszumianie w PS. Wiem, że nienajlepsze, ale solennie obiecuję poprawę
80D, 55-250 stm, 250mm, ISO 800, F5.6, 1/800
Mógłbyś też trochę skadrować, aby ptaka było więcej w kadrze, w zdjęciu nr 1. też poprawiłoby to tło, gdybyś wyciął płot u góry. W pozostałych niestety tło raczej nie do uratowania kadrowaniem.