Myślę, że Koleżanka eleroo napisała bardzo przyjazne kompendium na temat portretowego focenia.
Pomimo tego, że nie jest to "moja bajka" to przeczytałem z wielkim zainteresowaniem.
Kiedyś też gdzieś przeczytałem, że portret to nie tylko pokazanie tego co widzisz przez obiektyw, ale pokazanie jakiejś więzi, uczuć nie tylko na fotografii, ale pomiędzy fotografem, a modelem.
Nie wiem tego na pewno, bo prawie nigdy nie fotografuję portretowo.
To Twoje ostatnie zdjęcie ma ku temu predyspozycje.
Co do samego obrazka, to od niego zrób grubą kreskę i pokazuj takie foty, a nie faceta z motorkiem.
Jeszcze jedno, moim zdaniem, masz zbyt wiele przepaleń na skórze obu modelek, które zbyt mocno zwracają uwagę.
Nie wiem jaką stosujesz obróbkę, napisz kilka zdań na ten temat obok zdjęcia.
Retusz to podobno sztuka sama w sobie.
Poza tym, nie masz o co się obrażać, ale przymować krytykę z pokorą i robić lepiej.
Przecież Kraków nie od razu zbudowano, a nauka zawsze się przydaje.