Dziewczyna ma 16-17 lat i "przyszłościowe" body.
Co w nim jest takiego przyszłościowego?
Na najbliższe lata( szkoły/technikum) a może i na dłużej( studia) czyli 5-6 lat puszczacie oko mówiąc: "masz świetny aparat" teraz zbieraj na obiektywy.
Ale ...najpierw zapytaj mamy czy ona będzie ciężko harowała na zachciewajki córki, której koledzy w szkole powiedzieli i potwierdzili to "fachowcy z forum", że "dobry" ( aa sorry " przyszłościowy") obiektyw UWA to 16-35/2.8/4 ( ktoś coś wspominał o krajobrazach?).
Najlepszy do portretu to 85/1.8 ale ...przyszłościowy to 1.4.
Imieniny u ciotki Jadźki wyjdą na fotkach słabo, bo przydałaby się lampa. Co tam "przyszłościowego" w tej kwestii mamy do zaproponowania ?
50D ( abo i 60D, żeby nie było, że jestem "skąpy") to dobre puchy. I tanie ! I nie sądzę, by trzeba zaczynać swoją "epopeję" z lustrzankami biorąc się z nimi "za pełną klatę", a przecież efekty uzyskane za pomocą OBIEKTYWÓW ( nie obiektywu) podpiętych do tych aparatów wielu z Was przez lata satysfakcjonowały.
No chyba, że wszyscy w Canonie to teraz siedzą z FF.
A ! No przecież 6D ma świetne ISO i "nie szumi" !
PS
Moje FF ? Patrze na leżące przede mną 6D nadal twierdzę, że nie dorównuje ono mojej drugiej puszce APS-C.
Ale jak widać z postów w tym wątku, jestem w błędzie.
PS2
RobertON - Twój komentarz do "4 puszek" możliwe, iż nikogo nie zainteresuje. Ale jak się chcesz sprężyć, to ..śmiało.
Wezmę to na klatę. Pełną klatę lol