Przeczytałem ten wątek i nie wiem czy się pchać w FF z 6D.
Przeczytałem ten wątek i nie wiem czy się pchać w FF z 6D.
a co w tym wątku takiego strasznego, bo ja też przeczytałem - 6D to świetny aparat, a na optykę po prostu musi być budżet - jak nie ma budżetu na optykę z 6D to z 5DIII też nie będzie, a nawet bardziej,
różnica obrazka pomiędzy 6D a canonowym cropem jest porażająca, a w niektórych zastosowaniach nawet bardziej niż porażająca - wiem bo używałem obu matryc. nie warto sobie dać wmówić że na przykład w fotografii krajobrazowej crop zrobi to samo (a nawet lepiej bo da większą głębię ostrości) - nie zrobi. podsumowująć jeśli masz budżet na szkła to nie widzę problemu, w inny przypadku zawsze można robić fotografię otworkową.
gabaryt szkieł jest ten sam ani S50A ani 70-200 ani 100-400 cudownie się nie zmniejszą po dopięciu do cropa, ciężar i wielkość 6D jest praktycznie identyczna jak w dwucyfrowych cropach canona, a następne 6D ma być ponoć mniejsze i lżejsze (byle nie przesadzili w drugą stronę). bezlusterkowce to jednak inna bajka niż lustrzanki - ergonomia, obrazek i af są słabsze cena podobna lub większa niż 6D a dobre szkła do bezlusterkowców są drogie (rynek wtórny nie istnieje) - i żaden agresywny marketing tego nie zmieni.
Ostatnio edytowane przez jaś ; 27-09-2015 o 12:48
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień